Nie da się ukryć, że sposób pielęgnacji znajduje odbicie w wyglądzie naszej skóry. Mam na myśli nie tylko skórę twarzy, ale całego ciała. Pierwszym krokiem jest ocena i sklasyfikowanie swojego typu cery oraz skłonności. Inne kosmetyki wybierze dla siebie osoba z cerą tłustą inne z mieszaną i suchą. Pisałam już o tym w postach o skórze suchej i tłustej. Ważna jest również systematyczność i konsekwencja. Jednorazowe użycie kosmetyku nie da trwałych, oczekiwanych rezultatów.
Od czasu do czasu proponuję zamiast korzystać z gotowych, rozrobionych maseczek przygotować sobie samemu porcję witamin dla skóry.
Naturalnym produktem oczyszczającym, który pomoże pozbyć się nadmiaru sebum, zaskórników, trądziku jest m. in. glinka zielona. Maseczka z glinki doskonale wygładza skórę, tonizuje ją , dezynfekuje, matuje.
Glinkę zieloną można również stosować na ciało w walce z cellulitem i rozstępami, do pielęgnacji włosów jako dodatek do odżywek, płukanek, spełnia także rolę w pielęgnacji zębów- pomaga walczyć z kamieniem nazębnym oraz krwawiącymi dziąsłami..
Glinkę można stosować także wewnętrznie jako środek do picia pomagający zwalczać wzdęcia itd ( oczywiście po konsultacji z lekarzem, ponieważ istnieją przeciwwskazania do picia glinki)
Glinka ma jasny, zielony kolor i konsystencję puszystego, mięciutkiego proszku. Oprócz żelaza i miedzi zawiera w sobie wiele innych cennych pierwiastków np. krzem, magnez, fosfor, sód czy potas. Dzięki nim produkt wpływa na nawilżenie, jędrność, utrzymanie prawidłowego ph ,poprawia ukrwienie i absorbuje sebum. Jest więc wspaniała dla posiadaczy cery tłustej, borykającymi się z problemami skórnymi.
Aby glinka zachowała swoje właściwości, podczas przygotowywania jej nie można używać metalowych przedmiotów. Mieszamy maseczkę w np. plastikowej miseczce drewnianym patyczkiem. Do rozcieńczania glinki używajmy tylko letniej wody.
Bardzo lubię glinkę zieloną ze sklepu estien. Produkt zamknięty jest w wygodnym opakowaniu, zawiera naklejoną instrukcję. Najczęściej glinki wykorzystuje do przygotowania maseczek do twarzy i dekoltu.
Zarówno z glinki zielonej jak i białej otrzymujemy maseczki z takich samych proporcji. Wodę mieszamy z proszkiem w proporcjach 2:1, maskę można wzbogacić o cenne oliwki, olejki, kwas hialuronowy. Gotowa maseczka wyglądem przypomina zielone błoto.
Glinka biała ( porcelanowa )
polecana jest posiadaczom cery suchej, zmęczonej, ze skłonnościami do
zmarszczek i naczynek. Ma działania ściągające, kojące, wygładzające. Bogata
jest w wapń, żelazo, krzem, sód i potas. Maseczka z białej glinki
daje uczucie odświeżenia skóry i witalności. Biała glinka nie wykazuje
właściwości uczulających. Stymuluje regenerację skóry i usuwa martwy naskórek.Biała glinka jest łagodna, działa relaksująco. Białą glinkę mogą stosować również osoby z cerą tłustą, ponieważ maseczka
działa kojąco i uspokajająco na skórę i jej stany zapalne. Używana jest także w
kuracjach antycelulitowych oraz jako dodatek do odżywek do włosów.
Do jej przygotowania warto
dodać kilka kropel cennych olejków lub oliwki.
Macie swojego faworyta jeżeli chodzi o glinki? Dla mnie glinki zielona jak i biała są podstawowymi ulubieńcami w moim zacisznym domowym Spa ;)