Ten post powstał dzięki mojemu kochanemu mężowi, który dał swój popis kulinarny w walentynki i zaskoczył mnie przepyszną kolacją z moich ulubionych produktów oraz lekkim deserem. Na dodatek pomyślał również o zrobieniu kilku fotek z przygotowania tego pysznego dania :) Oby takie walentynki były kilka razy w roku ;)
Składniki:
makaron kokardki
szpinak ( mrożony)
mozarella
suszone pomidory
bazylia
oliwa z oliwek
czosnek
Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu. Szpinak rozmrażamy na łyżce masła, dodajemy przeciśnięty czosnek ( ilość według uznania) ewentualnie sól i pieprz do smaku. W lidlu można kupić bardzo smaczny szpinak mrożony ze śmietaną. Jeżeli jednak kupicie inny, dodajcie łyżkę śmietany do roztopionego szpinaku. Oczywiście można także do tego użyć świeży nie mrożony.
Szpinak mieszamy z makaronem i wkładamy do natłuszczonego oliwą z oliwek naczynia.
Wykładamy pokrojoną mozarellę.
Układamy suszone pomidory i posypujemy bazylią. Pieczemy około 20 minut w 200 st do roztopienia serka.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz