środa, 26 listopada 2014

Olejek do demakijażu bielenda, oczy wrażliwe, bawełna. Extra!

Płyn do demakijażu bielenda to kolejny " różowy" kosmetyk, który na dobre zagościł w mojej kosmetyczce. Dostałam go w prezencie od siostry, która bardzo zachwalała sobie ten produkt. Ja po zużyciu całej buteleczki też jestem zachwycona i dzisiaj idę znowu go kupić. Nie wiem czy kiedyś udało mi się stosować taki dobry płyn do demakijażu...chyba nie. Wiele piekących, nieskutecznych płynów nawet nie zużywałam do końca.
Wracając do rzeczy:
- płyn bardzo dokładnie oczyszcza rzęsy z tuszu, radzi sobie nawet z kosmetykami wodoodpornymi, nałożonymi czasami  nie tylko w jednej warstwie
- szybko zbiera się  kosmetyki z oczu, wystarczy chwilę potrzymać nasączony wacik i delikatnie zsunąć go z oka, bez pocierania i rozmazywania
- płyn jest bezzapachowy
- nie podrażnia oczu, często po użyciu płynów do demakijażu niestety czułam pieczenie i podrażnienie oka
- dobrze nawilża rzęsy, po demakijażu rzęsy są mięciutkie, nawilżone
- dobrze dba o powieki i skórę wokół oczu, wszystko dzięki zawartości keratyny , kwasu hialuronowego i alantoniny





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz