Przedstawiam Wam nawilżający tonik witaminowy garnier z dodatkiem ekstraktu z róży. Tonik jest kosmetykiem, który używam codziennie rano i wieczorem. Od lat na stałe zagościł wśród moich kosmetyków pielęgnacyjnych. Tonik pomaga przywrócić odpowiednie ph skóry, doskonale oczyszcza z nadmiaru sebum, usuwa resztki makijażu,zanieczyszczenia, radzi sobie z niedoskonałościami cery. Najlepiej aplikować go wacikiem na skórę odświeżoną płynem micelarnym.
Ostatnio dość długo używałam toniku Garnier skin naturals.
Jest to zdecydowanie jeden z lepszych toników do skóry suchej jakie miałam okazje stosować. Kosmetyk ślicznie pachnie, skóra jest dobrze oczyszczona. Tonik radzi sobie z ewentualnymi niedoskonałościami, porami. Nawilża w miarę dobrze,ale szczerze spodziewałam się trochę lepszego rezultatu nawilżenia. Jednak nie uważam tego za dużą wadę, ponieważ to przecież tonik, a nie śmietanka, krem i tak trzeba nałożyć i to on zajmie się już nawilżeniem. Produkt bogaty jest w ekstrakt z róży i prowitaminę B5. Po stosowaniu toniku nie widoczne są suche, łuszczące się skórki.
W skrócie:
Lubię go za: zapach, dobre oczyszczanie, działanie kojące, pozbywa się drobnych niedoskonałości, nie podrażnia skóry i oczu, przystępna cena
Nie lubię go za: zbyt małą zawartość ekstraktu różanego, który jest na ostatnim miejscu w składzie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz